środa, 19 sierpnia 2015

Lysander Rugerro

http://www.ecopuf.pl/images/glowna_pozioma_linia.png
 http://data1.whicdn.com/images/14967389/large.jpg
http://www.ecopuf.pl/images/glowna_pozioma_linia.png
 "Powody zawsze są proste, żyjemy w prostym świecie, nie sądzisz?
Pociągasz za spust i człowiek umiera."
 http://www.ecopuf.pl/images/glowna_pozioma_linia.png
| L o g i n|
Lunativ
| E - m a i l|
kucyk39627@gmail.com / piesio128@o2.pl
| R a n g a|
20,400p.
| N u m e r|
G77
| S e k t o r|
G
| I m i e ✗ N a z w i s k o|
Ukrywa swoją prawdziwą tożsamość. Przedstawia się jako Lysander Rugerro.
| P s e u d o n i m|
Lysiek, Lysio, Rosomak, Popierdek ( tego przezwiska używa się zwykle na własną odpowiedzialność), Fajczyk, Lysio-chan ( bardzo zdrobnione i również używane na własne ryzyko), Karmazynowy Skrzypek
| P ł e ć|
Mężczyzna... to widać, słychać i czuć.
|W i e k | | D a t a U r o d z e n i a |
28 lat | 23 sierpnia
| Z n a k Z o d i a k u |
Lew
| O r i e n t a c j a|
Już homoseksualny
| K a r a|
Ośmiokrotne zabójstwo, atak z bronią w ręku, zatajenie dowodów, atak na funkcjonariuszy/Pół roku.
|C h a r a k t e r|
        No i jak tu zacząć... może należy na początku wspomnieć, że Lysio to psychicznie 
        niezrównoważony facet. Potrafi biegać po celach i rozwalać zombie śpiewając piosenkę o 
        tańczącym kocie ( tak, to ta w podpunkcie " Głos " ). Pod tą pokrywą wariata kryje się 
        zgorzkniały burak, który nie ma co robić w swoim nędznym życiu jak tylko filozofować. Jego 
        przemyśleń nie można by spisać nawet na Reginie. Najczęściej pierdoli o życiu, śmierci i karze 
        za własne grzechy. Ciężko przyznać, ale po tym co przeżył nie można mu mieć tego za złe. Nie 
        łatwo jest zabić cała swoją rodzinę, a później jeszcze spalić zwłoki i to przy zdrowych zmysłach. 
        Trochę ostra jazda, a jeszcze później tachanie po sądach, więzieniach i jakiś dziwnych
        ośrodkach... horror. Lysander ciągle to rozpamiętuje i gdyby mógł to znienawidziłby cały świat,
        ale wie, że tylko określone osoby są odpowiedzialne za tą wstrętną epidemię. Udaje takiego 
        wariata, aby nikomu nawet przez myśl nie przeszło, żeby się chociażby do niego zbliżać. Stara
        się uciekać od ludzi, ponieważ boi się, że znowu straci kogoś na kim mu naprawdę zależy. Nie
        chce drugi raz doświadczać tego co było niecałe trzy lata temu. Nie wiadomo czy byłby w 
        stanie to przetrwać drugi raz. Lysander ma dosyć porywczy charakter. Łatwo się denerwuje, ale 
        też nie łatwo jest go odwieść od tego co już sobie postanowi. Można powiedzieć, że jego 
        charakter dokładnie odpowiada jego znakowi zodiaku. Król Lew, któremu zawsze zależy na
        dobru innych... cały on. Szkoda, że czasami nie może tego okazywać tak jakby chciał. Czasami 
        lubi krzyknąć, a jak już to się stanie to zwykle trudno jest go uspokoić. Ma też tendencję do 
        łatwego wpadania w gniew. Wystarczy jedno nie odpowiednie słowo czy chociażby spojrzenie, a
        on już zacznie pożerać cię wzrokiem. Taki już jest, ale wszystko to jest winą tragedii jakiej 
        doświadczył. W głębi serca to dobry człowiek. Nie pozwoliłby skrzywdzić nikogo kto na to nie 
        zasługuje. Jest wyjątkowo nadopiekuńczy w stosunku do osób, które są dla niego ważne co 
        czasami jest powodem kłótni. Wobec zaufanej osoby drastycznie się zmienia. Staje się nieco 
        kruchy i bardziej wylewny.
|W y g l ą d|
        Lysander jak na mężczyznę ma bardzo bladą i delikatną cerę. Każde drobne draśnięcie, czy 
        siniak trzymają się bardzo długo. Musi nawet palić specjalne papierosy z domieszką rumianku i
        bławatka, by na twarzy nie wyskoczyła mu wysypka. Jest to dosyć uciążliwe, ale da się 
        przyzwyczaić. Mysi blond, pod światło przybierający kolor palonego złota. Tzw. kocie oczy. Z 
        aleka wydają się brązowe lub szare, ale kiedy przyjrzy im się z bliska nabierają blasku, lśnienia 
        i oczywiście złotej barwy. Lysander ma pięknie wyrzeźbione ciało, które zazwyczaj skrywa pod 
        koszulą lub T-shirt'em. Ma ogromną siłę w rękach, szczególnie kiedy się wkurzy. Potrafi 
        podnieść nawet lodówkę i to bez większego wysiłku. To wszystko sprawia, że wydaje się być 
        niewiarygodnie szczupły. Lysiek nie jest osobą pulchną... bardziej można porównać go do 
        anorektyka, ale w rzeczywistości jego waga jest w normie. Nie wysoki, nie niski, a w sam raz –
        185 cm.
 |Z n a k i S z c z e g ó l n e|
                     ➥Porywczy charakter;
                     ➥Papieros w ustach (zwykle);
                     ➥Goła klata (nie zawsze);
                     ➥Jakaś broń w ręku lub plamy krwi na ubraniu/ciele;
                     ➥Białe kociątko gdzieś w pobliżu.
 |M o c|
Alchemia
|U m i e j ę t n o ś c i|
                     ➥Sanguinum string ( łac. Krwawa Struna ) - grając na skrzypcach może posłużyć się 
                     infra i ultra dźwiękami, które dla zwierząt i zombie są wyjątkowo nie do zniesienia. 
                     Może użyć tej mocy, by zyskać na czasie, uszkodzić słuch przeciwnika lub nawet go 
                     zabić. Wtedy jego oczy i skrzypce mienią się szkarłatną czerwienią. 
                     ➥Alchemical interitum ( łac. Alchemiczna destrukcja ) - pozwala na niszczenie za 
                     pomocą alchemii. Może być to niszczenie czegoś do stworzenia czegoś innego lub 
                     całkowita destrukcja danego obiektu.
                     ➥Alchemical synthesis ( łac. Alchemiczna synteza ) - pozwala na tworzenie za pomocą 
                     alchemii. Jedyną zasadą w tej mocy jest posiadanie odpowiednich materiałów. Służy 
                     również do alchemicznego wzmacniania broni.
|W y p o s a ż e n i e|
Nie potrzebuje. Wystarczy, że podczas walki stworzy sobie broń z jakiegokolwiek materiału. 
|C i e k a w o s t k i| 
                     ➥Zanim nastała epidemia miał dosyć sporą rodzinę. Razem z przyjściem zarazy jego 
                     rodzina zamieniła się w żywe trupy... nawet jego trzyletni synek. Zabił ich, ponieważ nie
                      byłby w stanie żyć ze świadomością, że jego najbliżsi chodzą w takim stanie. Ciała 
                     spalił i sam chciał rzucić się w płomienie, ale funkcjonariusze go powstrzymali.
                     ➥Jest uzależniony od papierosów.
                     ➥Uwielbia koty... małe i duże.
                     ➥Nie planuje już posiadania rodziny większej niż on i jego partner. Dlatego też nie jest 
                     już hetero.
                     ➥Obecnie poświęca się głównie doskonaleniu własnych umiejętności i 
                     eksperymentowaniu na nich, ale najbardziej podoba mu się rozwalanie... nie tylko 
                     ścian
                     ➥Cierpi na słabą krzepliwość krwi.
                     ➥Bardzo często chodzi z gołą klatą.
                     ➥Ma małego kotka Tośka, którego kiedyś znalazł i przygarnął. Wciąż jest wielkości 
                     kociątka i bardziej już nie urośnie. Najczęściej trzyma go w kieszeni, na ramieniu lub 
                     głowie, a czasami po prostu zostawia w kartonowych pudełku w celi.
                     ➥Ma tylko jedno zdjęcie całej swojej rodziny, nad którym lubi się użalać.
                     ➥Jego skrzypce są w formie dymu, dlatego sięga po nie kiedy tylko chce i potrzebuje. 
                     Przy okazji może je mieć cały czas przy sobie.
                     ➥Ma psychiczny uraz w stosunku do zombie i innych potworów. Rozwala je jak 
                     szalony. Wyżywa się na nich kiedy ma gorszy dzień i sprawia mu to wiele radości.
                     ➥Ma dosyć nietypową fobię, mianowicie boi się męskich prezerwatyw (gumek). 
                     Uszczerbek z przeszłości.
                     ➥Na ścianach jego celi są wymalowane dziwne znaki, które on sam nazywa Prawdami 
                     Alchemicznymi. Wszystkie są w języku łacińskim. Są to również różne kręgi 
                     transmutacji i " szlaczki ". Dzięki temu może rozwalać potwory, które nawet nie zdążą 
                     zbliżyć się do jego celi, a on nawet nie będzie musiał wstawać z łóżka.
                     ➥Biegle posługuje się językiem łacińskim, angielskim, japońskim i arabskim.
                     ➥Ma alergię na dym niektórych papierosów, dlatego sam musi sobie zdobywać tytoń i
                      dodawać do niego inne zioła, by nie miał uciążliwej wysypki, na którą działa tylko 
                     kremik Nivea.
                     ➥Uwielbia zapach siana, pasty do zębów i rumianku.
 |O c e n a|
                   |Pochwały/Skargi: 0/0
|G ł o s|
[x]
|I n n e Z d j.| 
[x] [x] [x]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz