czwartek, 23 lipca 2015

Rin Akihito

http://www.ecopuf.pl/images/glowna_pozioma_linia.png
http://www.ecopuf.pl/images/glowna_pozioma_linia.png 
 „You're next...”
http://www.ecopuf.pl/images/glowna_pozioma_linia.png
L o g i n|
olgusia0196
E - m a i l|
olgusia0196@gmail.com
R a n g a|
0p.
N u m e r|
H669
S e k t o r|
H
I m i e ✗ N a z w i s k o|
Rin Akihito
P s e u d o n i m|
Przez swoją dziewczynę kiedyś nazywany Białaskiem, teraz znany jako Accelerator.
P ł e ć|
Mężczyzna
|W i e k | | D a t a U r o d z e n i a |
19 lat/10 maja
Z n a k Z o d i a k u |
Byk
O r i e n t a c j a|
Niegdyś heteroseksualny, teraz... nikt tego nie wie.
K a r a|
Próba spalenia żywcem dziewczyny, liczne bójki, morderstwa/8 miesięcy.
|C h a r a k t e r|
        Rin jest niczym cykająca bomba, która nie wiadomo kiedy wybuchnie. Ma poważne problemy
         z głową i poprawnym odbieraniem świata. To chłopak z doszczętnie zniszczoną psychiką.
        Najtrafniejsze określenie to po prostu „psychol”. Na próżno szukać u niego dobrych cech, on ich
        zwyczajnie nie ma... Jest bezczelny i zuchwały, pełen egoizmu i arogancji. Prawie zawsze działa
        impulsywnie i nieprzemyślenie, idąc na tak zwany „żywioł”. Brak w nim litości, słabszymi
        gardzi, w sumie silniejszymi też... Nie lubi słuchać czyichkolwiek rozkazów, tym bardziej
        kazań, pouczeń i rad. Dla niego nie ma czegoś takiego jak porażka czy przegrana. Nie odpuści,
        dopóki nie osiągnie zamierzonego celu. To uparciuch, jakich mało. Normalni ludzie posiadają
        cechę, znaną jako „zdrowy rozsądek”, ale Accelerator nie wie nawet, co to takiego. Chłopak nie
        boi się byle czego, a widok krwi, rozdeptanych flaków, spalonych zwłok i tym podobnych
        rzeczy po prostu go bawi. Każdy, kto choć raz się z nim spotka, szybko zorientuje się, że ma nie
        po kolei w głowie. Jest nieprzewidywalny, nigdy nie wiadomo, jak zareaguje i co zrobi. Rin nie
        ma pohamowań, a jego aż za wielka odwaga, często równa się z głupotą. Nie łatwo bliżej go
        poznać, szczególnie w kwestii jego przeszłości. Można by powiedzieć, że ma wszystko w du**e
        i interesuje się tylko sobą. Jest dumny i nienawidzi, gdy musi przyjąć czyjąkolwiek pomoc. To
        samowystarczalny i samodzielny chłopak, który nie dba o to, co ludzie mogą o nim pomyśleć.
        Mimo swojego paskudnego charakteru bardzo ceni sobie towarzystwo innych. Może siedzieć z
        siedemdziesięcioletnią staruszką i popijać z nią herbatkę, byleby nie być samotnym. Jest to
        spowodowane prawdopodobnie tym, że sporo czasu spędził w typowym psychiatryku, 
        zamknięty w izolatce, bezbronny i niegroźny dla otoczenia. Zamiast pomóc, jeszcze bardziej
        zrujnowało to jego i tak mocno uszkodzoną psychikę. Jak mówią, „szaleństwo rodzi się w
        samotności”... Accelerator lubi znęcać się nad innymi, torturować, patrzeć na ludzkie
        cierpienie... Nie ważne, czy jest to kobieta, mężczyzna, albo chociaż słodki kotek, jego to
        zwyczajnie nie obchodzi, w końcu każdy tak samo się do tego nadaje. Teraz zapewne odbierasz
        go jako nienormalnego sadystę, psychola i popaprańca, ale musisz wiedzieć, że gdzieś tam
        głęboko jest tylko małym, skrzywdzonym przez los i odrzuconym przez społeczeństwo
        chłopcem...
|W y g l ą d|
        Owszem, Rin nie może pochwalić się barwną osobowością, ale za to jego aparycja skutecznie
        to nadrabia. Nie jest jakimś wielkim „ciachem”, chociaż do brzydkich na pewno się nie zalicza.
        Można by powiedzieć, że na swój psychiczny sposób jest nawet pociągający (oczywiście, jeśli
        nie jest w trakcie napadu szaleństwa, czyli bardzo rzadko...). Ma niezwykle bladą i jasną cerę, na
        której nie znajdzie się żadnej naturalnej skazy. Mimo tego, że zalicza się do osób raczej
        wysokich (mierzy całe 184 cm wzrostu), jego sylwetka pozostawia wiele do życzenia. Przede
        wszystkim mógłby trochę przytyć (a raczej całkiem sporo), bo waży zaledwie 56 kg, czyli tyle,
        ile zdrowa czternastolatka... Jest dobrze zbudowany, ale jak już wspomniałam, z daleka w oczy
        rzuca się jego niedowaga, wystające kości i nogi przypominające patyczki... Chociaż to typowy
        kościotrupek, nie brak mu siły i energii. Rzekę, że ma jej w sobie aż za wiele... Przejdźmy do
        najważniejszego elementu jego postaci-twarzy. Tak, to zdecydowanie najciekawsza i
        najgodniejsza uwagi część Acceleratora. Duże oczy o czerwonych tęczówkach i niewielkich
        źrenicach, często zasłania długa, biała i postrzępiona grzywka. Pełne usta oraz mały i zgrabny
        nosek dodają mu uroku. Twarz Rin'a ma dość ostre rysy, ale łagodzą je białe włosy, sięgające
        delikatnie za uszy (z tyłu są nieco dłuższe), które bez ładu i składu otulają jego chude policzki.
        Można by nazwać go przystojnym, gdyby nie to, że cały efekt psuje psychiczny uśmiech,
        wiecznie mu towarzyszący. Sam jego widok przyprawia o dreszcze, a w połączeniu z
        niebezpiecznym, czerwonym błyskiem oczu może naprawdę przerazić i zniechęcić... Ubiera się
        niezbyt wytwornie, ale dosyć interesująco. Jego bluzki zawsze ozdobione są ciekawymi i
        rzucającymi się w oczy wzorami, najczęściej tak zwanymi „przepołowionymi rombami” lub
        „pajęczymi nogami”. Najbardziej lubi nosić jasne, luźne jeansy, ale czasami można zobaczyć go
        w bardziej obcisłych spodniach. Ma to szczęście, że jego garderoba nie została uszkodzona
        podczas „inwazji zombie” i dzięki temu może przebierać w ciuszkach. Zazwyczaj więc ma na
        sobie schludne i dopasowane ubrania. Ważnym elementem jego postaci jest czarna obroża.
        Wychodzące z niej sznury podpięte są do mózgu chłopaka przez specjalne przyssawki ukryte
        pod włosami. Więcej na temat tego przedmiotu dowiesz się czytając „Umiejętności”.
 |Z n a k i S z c z e g ó l n e|
                     ➥Uśmiechając się, pokazuje dwa „wampirze kły”
                     ➥Nosi bluzki z rzucającymi się w oczy wzorami
                     ➥Często ma na sobie czarną obrożę
 |M o c|
Manipulacja wektorami
|U m i e j ę t n o ś c i|
                     ➥Jedyne, co wiadomo o Darze Rin'a, to fakt, że pozwala mu on manipulować
                     wektorami (pojęcie z fizyki z 1 klasy gimnazjum). Na przykład, gdy w Acceleratora zostanie
                     wystrzelony pocisk (wektor pocisku jest zwrócony w jego stronę), chłopak może go
                      odbić, wystrzelić w kosmos, wbić w ziemię (zmienić kierunek wektora pocisku).
                     Ciekawy jest fakt, że dzięki tej umiejętności, może on kumulować drobinki powietrza w
                     jednym miejscu, tworząc śmiercionośny pocisk, bądź wyrywać z ziemi tory. Jednak nie
                     może doskonalić tej umiejętności. Czemu? Otóż w wieku szesnastu otrzymał od
                     naukowców specjalną obrożę, która blokuje jego Dar. Ludzie uznali, że Accelerator jest
                     zbyt nieprzewidywalny i nie można pozwolić, aby taki szaleniec mógł dysponować
                     jakąkolwiek mocą. Chłopak nie może zdjąć z szyi owego przedmiotu, gdyż specjalne
                     sznury połączone są z jego mózgiem i za każdym razem, gdy dotyka zapinki obroży,
                     kończy się to bardzo bolesnym elektrowstrząsem i natychmiastowym spięciem nerwów.
                     Jednak kiedyś udało mu się ją zdjąć, co zresztą cudem przeżył. Ku jego rozpaczy
                     okazało się, że to nie takie proste, jak mu się wydawało. Przedmiot ten musi zostać
                     zdjęty przez kogoś, kto w pełni świadomy, że uwolni Dar Acceleratora, mimo wszystko
                     zrobi to z własnej, nieprzymuszonej woli. Tak więc Rin może zdejmować obrożę do
                     woli i tak nic mu to nie da... Mimo to nadal ją nosi, może z przyzwyczajenia, a może
                     wciąż ma nadzieję, że ktoś równie szalony co on, albo bardzo głupi, pomoże odzyskać
                     mu moc. Dotychczas udało mu się namówić do tego dwie osoby, ale naukowcy
                     ponownie zakładali mu blokady, które były jeszcze mocniejsze... Haczyk tkwi w tym, że
                     obroża musi być wymieniana co rok, a teraz, gdy wybuchła zaraza, zwyczajnie nie ma
                     kto tego zrobić...
|W y p o s a ż e n i e|
Kilka skradzionych pistoletów, nóż kuchenny, scyzoryk i prosty sztylet.
|C i e k a w o s t k i| 
                     ➥Hm, jakby to powiedzieć... Pociągają go dziewczyny, które wyglądają bardzo młodo i
                     mają "dziecięcą urodę"
                     ➥Jego choroba psychiczna zaczęła się pogłębiać już od 10 roku życia, kiedy to
                     nieświadomie zabijał tych, którzy chcieli zabić go (odbijał ich pociski)
                     ➥Kocha ogień, może się w niego wpatrywać godzinami
                     ➥Jego śmiech w niczym nie przypomina szatańskich rechotów, typowych dla psycholi.
                     Nie, jego śmiech jest jeszcze gorszy... (x)
|O c e n a|
                    |Pochwały/Skargi0/0
|G ł o s|
[x]
|I n n e Z d j.|
{x} {x} {x} {x} {x} {x} {x}

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz