piątek, 10 lipca 2015

Carl McRae

http://www.ecopuf.pl/images/glowna_pozioma_linia.png 
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/48/ee/4f/48ee4fc85dedef54e7f30deea409574d.jpg
http://i.imgur.com/Vk6rzfN.png
http://www.ecopuf.pl/images/glowna_pozioma_linia.png
| L o g i n|
Kotoko
| E - m a i l|
kruwka124@gmail.com
| R a n g a|
47,500p.
| N u m e r|
D799
| S e k t o r|
D
| I m i e ✗ N a z w i s k o|
Carl McRae
| P s e u d o n i m|
Dawniej Lisiu, aktualnie Carluś bądź Curl. Wybrani mogą na niego wołać braciszek, ewentualnie siostrzyczka.
| P ł e ć|
Mężczyzna
|W i e k | | D a t a U r o d z e n i a |
24 lata/26 czerwca
| Z n a k Z o d i a k u |
Rak
| O r i e n t a c j a|
Biseksualny
| K a r a|
Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem/5 lat
|C h a r a k t e r|
        Jak to bywa w większości przypadków, osobowość tego pana można podzielić na dwie części.
        Jedną, z której pokazuje się w jaśniejszym świetle i drugą, za którą raczej nikt nie przepada. Nie
        jest to jakaś totalna skrajność, ale za dobrze to, to nie jest. Wiele osób poznaje go jako
        pogodnego, sympatycznego faceta, który zaskakuje swoją życzliwością i chęcią ofiarowania
        pomocy. Zawsze jednak jest spokojny i cichy, wydawać się może, że czasem zapomina, jak się
        rozmawia. Po prostu w nowym towarzystwie bądź większym gronie rzadko zabiera głos, a jeśli
        już to jego wypowiedź składa się z kilku prostych zdań. Nie mówi zbyt wiele o sobie, stara się
        omijać tematy przeszłości, przez co niekiedy wydaje się skryty w sobie, a nawet nieśmiały,
        mimo przyjaznego nastawienia wobec innych. Niektórzy bardzo dobrze go rozumieją i nie
        drążą wokół tego, inni wręcz przeciwnie. Starają się wydobyć od niego jak najwięcej informacji,
        co z czasem staje się dla niego udręką, napastowaniem i zaczyna go to denerwować. Sam nie
        lubi narzucać się innym, więc dlaczego inni mieliby narzucać się na niego? To jest bez sensu,
        przynajmniej Carl tak uważa. Próbuje utrzymywać dobre relacje z innymi, bez żadnych
        sprzeczek i uprzykrzania życia, dlaczego więc inni nie próbują? Dobrze wie, że świat jest
        sprawiedliwy, ale czasem mógłby okazać się w porządku wobec wszystkich. Byłoby
        wspaniale... Co może ogólnie określić Carl'a? Myślę, że to będą cechy, jakimi są szczerość,
        prawdomówność i roztropność. Zawsze zachowuje, choć minimalny stopień ostrożności, przez
        co rzadko kiedy bywa niemile zaskoczony. Nie szczędzi sobie prawdy, widać to bardzo często,
        kiedy mówi to, co myśli. Nie zwraca jednak uwagi na delikatność swoich słów (chyba że
        rozmawia z Shuruś), nie dostrzega w tym nic złego, a niejednego może to zaboleć. Mówi się
        trudno, czyż nie? Trzeba żyć dalej. Wypadałoby również wspomnieć o jego nieprzeciętnej
        inteligencji i kreatywności, które nie raz uratowały mu życie. Mężczyzna potrafi wykorzystać
        swój dar, a w obecnym świecie może się to przydać. Dzięki swej twórczości jest w stanie
        tworzyć wyśmienite pułapki, a czasami nawet dobrą strategię. To coś cennego, co daje cudowny
        efekt z umiejętnością dobrego oceniania sytuacji, którą Curl posiadł. Wypadałoby również
        wspomnieć o tym, że jest osobą, która da sobie radę nawet w najgorszych sytuacjach. Wzrost
        adrenaliny we krwi działa u niego tak jak należy, bardzo dobrze. Może nie myśli na trzeźwo, ale
        żywo wychodzi z opresji. W końcu to on, jak nie mógłby sobie dać z tym rady... Co z drugą
        stroną, o której mowa była już na początku? Otóż szanowne państwo, które czyta ten charakter,
        Carl potrafi drastycznie zmienić swoje zachowanie w mgnieniu oka. Powód? Prosty, jak wiele
        więźniów, nie miał zbyt wesołej przeszłości. Przez lata tłumił swoje emocje i uczucia, przez co
        to wszystko zaczęło się gromadzić. Nie należy się obawiać, nie wyładowuje się przy lepszej
        pierwszej osobie. Na to trzeba zasłużyć, tsa... Podczas takiego wybuchu jest opryskliwy, wredny
         i agresywny. Nie raz dochodzi do rękoczynów, które niekoniecznie kończą się samymi
         siniakami. Co prawda może to się wydać, jak jakieś zachowanie rozpieszczonej nastolatki, no,
         najwidoczniej nie jest tak źle. Wniosek: Carl jest osobą pseudogrzeczną.
|W y g l ą d|
        Carl z wyglądu może przypominać baranka, to najpewniej sprawka miłego, ciepłego uśmiechu
        i łagodnego spojrzenia. Choć może to też wina gęstych białych włosów, które nie zawsze
        układają się po myśli jego właściciela. Teraz trochę im przybyło centymetrów, sięgają nieco
        dalej niż za ucho. Chcąc wygrać wojnę ze swoimi włosami, często używa spinek czy opasek.
        Jego grzywka często przysłania oczy, które z biegiem czasu zmieniły swój kolor i odcień — są
        teraz jasnofioletowe, często jednak wydają się szare bądź białe. Carl ma bladą cerę, niemalże
        białą, w niektórych miejscach może wydać się nieco różowa. Jego skóra długo trzyma ślady po
        trzymaniu, drapaniu, ranieniu itd. Przechodząc dalej, zajmiemy się jego sylwetką. No, ma
        niewiele więcej ciała od samego szkieletu (niezły baranek, co przytulić się nie da, bo to, to za
        twarde jest). Niestety, jego 'sadełko' mocno odczuło brak regularnych posiłków, przez co wiele
        stracił na wadze. To nie prezentuje się zbyt ciekawie przy jego wysokim wzroście, mierzy
        ponad metr osiemdziesiąt (dokładniej 186 centymetrów). Zaprzestał noszenia rękawiczek (dla
        śmieszków: nie boi się ubrudzić "rączków") oraz bardziej eleganckich ubrań. Częściej spotyka
        się go ubranego w 'dresopodobne' spodnie, luźną bluzę i wygodne buciki.
 |Z n a k i S z c z e g ó l n e|
                     ➥Liczne blizny na ramieniu i plecach.
                     ➥Wyblakłe oczy, które czasem wydają się puste.
                     ➥Często chodzi w brudnych czy zniszczonych ubraniach. Nawet jeśli ma okazję się
                     przebrać, nie zrobi tego tak chętnie, jakby mogło się wydawać. Mocno przywiązuje się
                     do tego co nosi i szybko się tego nie pozbędzie.
 |M o c|
Surowiec
|U m i e j ę t n o ś c i|
                     ➥Tworzenie czegoś z niczego, wspaniała umiejętność, prawda? Mówi się, że Salomon
                     nawet z pustego nie naleje, a nasz Curluś poświęcając własne siły, może stworzyć to, co
                     tylko dusza sobie zapragnie. No... Nie, to jest już przesadzone. Mężczyzna ma szeroki
                     zakres co do tworzenia przedmiotów. Tworzy rzeczy, które już istnieją, ponieważ często
                     wynalezienie czegoś nowego jest czasochłonne i męczące. Tworzy wierne kopie
                     oryginałom, więc stworzone obiekty zachowują jego właściwości. (Ostrze z metalu
                     będzie ostrzem z metalu, może ulec zniszczeniu).
|W y p o s a ż e n i e|
Chodzący magazyn, ma prawie wszystko, czego dusza zapragnie... Prawie.
|C i e k a w o s t k i| 
                     ➥Często wykonuje gest lamki aka lisek.
                     ➥Posiada talent artystyczny.
                     ➥Nie pozbył się swojej największej słabości, wciąż nie może oprzeć się czekoladzie.
                     ➥Uwielbia być głaskany, sam zaś lubi bawić się włosami innych..
                     ➥Nie opowiada o swojej przeszłości, tłumaczy się, że już nie pamięta.
                     ➥Kocha swoją siostrzyczkę Shuruś.
                     ➥Carlowi powoli pogarsza się wzrok, myśli jednak, że nie dostąpi trwałego oślepienia
                     Aktualnie jednak obraz co jakiś czas zaczyna mu się rozmazywać, przy czym kolory
                     wydają się być bledsze.
                     ➥Czasami znów się łudzi, że aktualny świat jest zwykłym snem i zaraz się obudzi na
                     kolejne koszmarne śniadanie.
 |O c e n a|
                   |Pochwały/Skargi: 6/0
|G ł o s|

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz