czwartek, 23 lipca 2015

Od Max'a "Historia"

Max po ucieczce z domu w wieku 12 lat nie miał gdzie iść, więc postanowił on podróżować,
lecz plany się szybko zmieniły po roku wędrówek wojsko się nim zainteresowało umiał on
miotać kolcami wojskowi chcieli przetestować na nim swoje roboty a także nowoczesne
cyborgi, lecz Maź przegrał dopiero z cyborgiem z wyrzutniom rakietową i działkiem
strzelniczym jego kolce nie mogły się przebić przez jego obudowę, ponieważ była ona
wykonana z grafemu 100 razy twardszy od stali a sam grafem jest przezroczysty, bo
pochłania jedynie 2,3% z otoczenia wojsko wyrzuciła młodzianka jak zużyty kondom. Czuł
się żle, więc postanowił on trochę popracować pracował on w branży uzbrojeniowej,
ponieważ znał się on na broni i kamizelkach pracował w tej branży przez 4 lata z zebranymi
pieniędzmi postanowił pomóc rodzicom wyjść z nałogu. Max dobrze wiedział, co rodzice
biorą, gdy zaszedł do domu zauważył brak obecności rodziców zmartwiło to go. Na podłodze
znalazł zakrwawioną kartkę zmartwiła go treść. Wiedział on, że tak zdesperowany jest tylko
Rico miejscowy dealer najpierw kusił on potem okradał z pieniędzy. Zmasakrował Rico a
szczątki porozrzucał po mieście policja szybko zlokalizowała miejsce pobytu Maxa. Przed
sądem zeznał, że zabił on Rico z zasad Sędzia odparł
- Zamkniemy cię w więzieniu gdzie są same psychole i psychopaci osoby zdemoralizowane.
Na początku myślałem, że, pomoże mi Resse inaczej skull na początku myślałem, że, to jakiś
hultaj, ale gdy go bardziej poznałem okazał się on przyjacielski. Jest idealnym towarzyszem
do rozmów ma fajne poczucie humoru, ale mnie czasami, wkurwia jak coś palnie to ino zabić
przy nim nigdy się nie nudzę ogólnie jest spoko.Druga osoba, która wydawała mi
przyjacielska okazała się chora psychiczna po prostu się, nie lubimy może nawet więcej nie
nawiedzimy według jego historii swoją psychiczność okazuje tylko osobom, których Nielubi.
Moja ocena Nagato Basketvila jest następująca jest po prostu rozjebany gadam Se z nim a on
z sekundy na sekundę staje się smutny. Niektórzy w tym więzieniu są po prostu przyjacielscy
albo wkurwiający są też ludzie psychicznie chorzy i nie wiem, czemu zamiast takich w
psychiatryku pozamykać zamyka się z osobami zdemoralizowanymi to jest po prostu tykająca
bomba zegarowa, która wybuchnie, ale nie wiadomo, kiedy i gdzie.Czasami boję się zasnąć
czuje, że mnie ktoś obserwuję na szczęście mam przy sobie skulla z tym chłopem się nigdy
nie nudzę ożywia atmosferę jak powietrze ambipur czuje się osamotniony brakuje mi
wolności chciałbym czasem wyjść stąd i pobiec gdzieś daleko. Ostatniej nocy słyszałem
jakieś jęki z zewnętrz rano spytałem się skulla, co to jest on zrobił się nagle zdziwiony i
powiedział mi, że zombiaki są na zewnątrz żyjemy w postapolitycznym świecie wokół
więzienia niema ani jednego żywego człowieka ja się zdziwiłem i wystraszyłem ja zombiaki
znałem tylko z filmów miały one istnieć naprawdę potem rozmawiałem z skulem przez cały
dzień o zombiakach powiedział mi że jest dużo rodzajów przedstawił mi jakie są słabe ale
niektóre są prawdziwymi skurwielami nie da się ich ubić np. horda zombie albo piła on
naprawdę zachodzi za skórę muszą zawsze go rozwalać w grupie sam Nie dałbym rady to by
była misja samobójcza powiedział mi, że on sobie ledwo radzi z pająkami wiedziałem ze mnie
nie kłamie umiem rozpoznać łgarzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz